Jay De Venes odmówił nazwania Putina wrogiem.


Kandydat na wiceprezydenta USA Jay De Venes odmówił nazwania rosyjskiego dyktatora Władimira Putina wrogiem. Ponadto wezwał do rozmów z Rosją.
O tym informuje RBC-Ukraina powołując się na jego wywiad dla NBC News.
W szczególności dziennikarz zapytał De Venesa, czy widzi w Putinie sojusznika czy wroga, na co republikanin odpowiedział, że jest on konkurentem.
„Myślę, że on jest wyraźnie rywalem. On jest konkurentem. Uważam, że powinniśmy również być sprytni w kwestii dyplomacji. Po prostu dlatego, że ktoś nam się nie podoba, nie oznacza, że nie możemy od czasu do czasu z nim rozmawiać” - powiedział.
Także podczas wywiadu podkreślił, że rozmowy z Rosją są integralną częścią zakończenia wojny na Ukrainie.
„Uważam, że ważne jest, gdy kiedyś zakończymy wojnę na Ukrainie, fundamentalnie, na pewnym poziomie, będziemy musieli wziąć udział w pewnych rozmowach między Ukrainą, Rosją, naszymi sojusznikami w NATO w Europie. I jest to po prostu niezbędna część” - zaznaczył republikanin.
WCześniej kandydat na wiceprezydenta z ramienia republikanów, senator Jay De Venes, złożył nowe oświadczenie dotyczące wojny na Ukrainie. W szczególności wypowiedział się na temat ustępstw terytorialnych, a mianowicie, czy Ukrainie będzie to konieczne.
„Szczerze wierzę, że Ukraińcy sami będą musieli podjąć tę decyzję” - powiedział.
Czytaj także
- Wideo o 17-letnich i studentach, 'kupowaniu' samochodów: TCK zareagował na kontrowersyjne nagranie z instrukcjami dotyczącymi poszukiwania 'uchylających się'
- Jesteśmy blisko: Kellogg nazwał główną przeszkodę dla pokoju na Ukrainie
- Rosjanie zaczęli działać ostrożniej po zestrzeleniu Su-30 - WMSU
- Rosja zaatakowała Kijów rakietami balistycznymi i dronami: są ofiary i ranni – co wiadomo
- FT: Europa zamyka lukę w sankcjach dla rosyjskiej gospodarki
- Wróg dwukrotnie za noc zaatakował Kijów rakietami i dronami: skutki