Na Czarkaszynie rodzina zbudowała biznes 'gruszkowy'.

Na Czarkaszynie rodzina zbudowała biznes 'gruszkowy'
Na Czarkaszynie rodzina zbudowała biznes 'gruszkowy'

W wiosce Zwenihorodka rodzina uprawia gruszki i opowiada o swoim biznesie. Zaczęli od kilku tysięcy sadzonek w 2013 roku, a teraz mają 35 tysięcy drzew i zbierają około 200 ton plonów. Farmerka Julia Petrova opowiedziała bardziej szczegółowo o swojej historii sukcesu.

Według jej słów, rodzina rozpoczęła ten biznes, ponieważ chciała mieć swoje własne owoce i pracować na własnej ziemi. Nie mieli żadnego specjalnego wykształcenia ani doświadczenia w rolnictwie, ale ich miłość do tej pracy i rady od teścia pomogły im rozpocząć swój biznes.

Obecnie u farmerów rosną cztery odmiany grusz. Spotkali się z różnymi problemami, w tym szkodnikami i zmianami warunków pogodowych, ale udało im się je pokonać. Aby uzyskać wysoką jakość plonów, przyciągają pszczoły i trzmiele. Według słów Julii, razem z przyjaciółmi zbierają plony i przerabiają nadwyżki owoców na sok. Praca w sadzie dla nich to nie tylko biznes, ale i sposób na relaks. Farmerzy marzą o tym, aby ukraińskie dzieci konsumowały własne produkty i nie zależały od importu.

Analiza:

Rodzina z wioski Zwenihorodka z sukcesem rozpoczęła biznes gruszkowy, zwiększając liczbę swoich drzew od kilku tysięcy do 35 tysięcy. To świadczy o ich umiejętnościach i wytrwałości, a także wierze w swój sukces. Pokonali wiele wyzwań, takich jak brak doświadczenia i wykształcenia, szkodniki i zmiany warunków pogodowych. Zaangażowanie przyjaciół do zbierania plonów to doskonały sposób na połączenie sił i stworzenie przyjemnej atmosfery w pracy. Marzenia farmerów o tym, aby ukraińskie dzieci konsumowały własne produkty, świadczą o ich patriotycznej postawie i chęci wspierania rozwoju rolnictwa na Ukrainie.


Czytaj także

Reklama