Oznaki stanu zdrady państwa. SBU prowadzi śledztwo w sprawie budowy olbrzymiego klasztoru Rosyjskiego Kościoła pod Kijowem.


Trzech przedstawicieli partii "Слуга народа" zwróciło się do Służby Bezpieczeństwa z prośbą o zbadanie faktu nielegalnej budowy klasztoru św. Jana Kronstadta przez wspólnotę religijną "Monaster Świętego Jana" w osiedlu Mała Solotwinka w rejonie Fałtowskim. O tym informuje dziennikarz Paweł Vuiczo w artykule "Pod Kijowem wyrosło 'Kreml'. Rosyjski Kościół zbudował ogromny klasztor" dla "Главкома".
Zgodnie z artykułem, budowa tego wielkiego klasztoru rozpoczęła się już na początku lat 2000 i trwa do dnia dzisiejszego. Mimo że ten obiekt religijny nie ma bezpośredniego związku z Ukraińską Cerkwią Prawosławną Patriarchatu Moskiewskiego, stał się częścią tajemniczej struktury - Rosyjskiej Cerkwi Zagranicznej.
W czerwcu komitet parlamentarny ds. organizacji władzy państwowej, samorządu terytorialnego, rozwoju regionalnego i urbanistyki postanowił poznać wyniki kontroli Państwowej Inspekcji Architektonicznej i Urbanistycznej (ГИАМ). Powodem kontroli była skarga mieszkańców Małej Solotwinki do prokuratury obwodowej. Zainteresowane obywatele wskazali, że działki, na których znajduje się klasztor, są wykorzystywane niezgodnie z przeznaczeniem, a budowa odbywa się bez pozwolenia i paszportu budowy.
Po przeprowadzonej kontroli ГИАМ potwierdziła problemy, sporządziła protokół o naruszeniu prawa i wydała decyzję o usunięciu naruszeń. Decyzja datowana jest na 29 grudnia 2023 roku, a termin usunięcia naruszeń mija 29 lutego 2024 roku.
Brak kontroli
Kiedy posłowie sprawdzili wykonanie decyzji, okazało się, że inspekcja o niej zapomniała. Po przypomnieniach posłów, ГИАМ zwróciła się do Ministerstwa Rozwoju Wspólnot z prośbą o zgodę na ponowną kontrolę. Ministerstwo wydało zarządzenie 8 lipca, ale przesłało je do ГИАМ dopiero 26 lipca po przypomnieniu.
Posłowie wyrażają zdziwienie tym, że nielegalna budowa obiektów religijnych w Małej Solotwince, zorganizowana przez Rosyjską Cerkiew, pozostaje bez reakcji SBU w warunkach wojny.
Służba Bezpieczeństwa zareagowała na apel posłów i wszczęła postępowanie karne. Może to prowadzić do zarzutów naruszenia przepisów bezpieczeństwa budowlanego lub zdrady państwa.
Komitet Rady Najwyższej ds. polityki humanitarnej i informacyjnej zakomunikował o kampanii dyskredytacji projektu ustawy o zakazie organizacji religijnych związanych z Rosją.
Czytaj także
- Trump popełnił błąd w stroju na pogrzebie Papieża
- Melania Trump obchodzi swoje jubileusz na pogrzebie
- W Łucku ludzie protestują przeciwko zmianie nazwy ulicy na cześć zmarłego bohatera Ukrainy
- Pracownik TCK, którego opluł polski trener fitness, wyjechał z Ukrainy
- Polska gwałtownie zmieniła stosunek do Ukraińców: w czym tkwi przyczyna
- Krymianin, który walczył za Rosję, po niewoli drugi raz trafił na front i zginął