Przegląd umowy USA dotyczącej zasobów Ukrainy zawiera surowsze wymagania, - media.


Kijów odrzucił nową wersję umowy o zasobach naturalnych Ukrainy, która zawiera surowsze warunki. Zgodnie z tym dokumentem, USA wymagają połowy dochodów z zasobów Ukrainy, a także pełnego udziału finansowego w funduszu, do którego Ukraina ma wpłacać pieniądze do momentu osiągnięcia sumy 500 miliardów dolarów. Zgodnie z umową, Ukraina ma wnieść dwie trzecie nadchodzących przychodów, a USA jedną trzecią. Dla terytoriów, które obecnie są okupowane przez Rosję, udział dochodów wyniesie 66%. Nowy projekt nie zawiera gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy, które prezydent Zełenski próbował włączyć do umowy. Doradca ds. bezpieczeństwa narodowego USA stwierdził, że Zełenski podpisze umowę. Prawdopodobnie Kijów będzie zmuszony ją podpisać, aby uzyskać możliwość współpracy z międzynarodowymi partnerami w sprawie pokojowego rozwiązania.
Czytaj także
- Zieleński: Stany Zjednoczone niespodziewanie wysłały rakiety przeznaczone dla Ukrainy do innego kraju
- Zeleński powiedział, gdzie Trump podział obiecane przez Bidena 20 tysięcy rakiet
- Ojciec Elona Muska przyjechał do Moskwy
- Główny cios jeszcze przed nami: USA ujawnili, jaka zemsta szykuje Putin za samoloty
- W Kijowie nazwano głównego 'wroga': okazał się nim nie Zachód i nie Zełenski
- Ukraina stworzyła balistykę 'potężniejszą niż amerykańskie odpowiedniki': już pomyślnie przetestowano