Rosjanie ogłosili, że ukraiński pilot podał się do niewoli. Siły powietrzne zareagowały.


Rosyjskie media propagandowe donosiły, że ukraiński pilot wpadł w niewolę w obwodzie Kurskim. Jednak dowództwo Sił Powietrznych ZSU twierdzi, że ta informacja jest nieprawdziwa. Wszyscy ukraińscy piloci kontynuują wykonywanie swoich obowiązków w obronie kraju, w tym walkę z agresorem.
Przedstawiciele Sił Powietrznych twierdzą, że rozpowszechnianie wrogich wiadomości i nagrań przesłuchań ukraińskich żołnierzy, którzy wpadli w niewolę, jest częścią wojny informacyjnej ze strony wroga. Materiały te mają na celu demoralizację ukraińskich sił i wpływanie na opinię publiczną zarówno w Ukrainie, jak i poza nią.
Przypominamy, że 14 grudnia nie wrócił z misji bojowej młody ukraiński pilot, który operował na gorących kierunkach frontu. W sierpniu zginął również pilot Ołeksij Mies podczas rosyjskiego masowego ataku rakietowo-lotniczego.
Wcześniej informowano, że myśliwiec F-16, dostarczony sojusznikom Ukrainie, uległ katastrofie z powodu błędu pilota, a nie wrogiej rakiety. Miało to miejsce podczas masowego rosyjskiego ostrzału rakietowego 26 sierpnia.
Czytaj także
- W Łucku ratownicy wydobyli ciało zmarłego spod gruzów wieżowca
- Liczba wykroczeń popełnianych przez użytkowników hulajnóg wzrosła wielokrotnie: statystyki
- W Czernihowie w wyniku ataku Rosji zniknęło światło, uszkodzone placówki edukacyjne
- Reprezentacja Ukrainy w lekkoatletyce została ostrzelana w Łucku
- W Tarnopolu trafiły 11 «Shahedów» i trzy rakiety
- Atak na Tarnopol: liczba poszkodowanych wzrosła, wśród nich są ratownicy