W Korei Południowej opracowano rakietę do zwalczania podziemnych bunkrów.


Korea Południowa przyjęła na wyposażenie nową rakietę, która może atakować podziemne cele wroga. O tym poinformował Połączony Komitet Szefów Sztabów.
Te nowe rakiety balistyczne mogą precyzyjnie trafiać cele na terytorium Korei Północnej, co ułatwi powstrzymywanie militarnych zagrożeń ze strony KRLD i szybko zniszczy artylerię przeciwnika w przypadku konfliktu zbrojnego. Przedstawiciele komitetu zauważyli, że rakieta daje wojsku 'przewagę' i może w pełni zniszczyć wroga w nieprzewidzianych okolicznościach.
Nowa taktyczna rakieta balistyczna o nazwie 'Ure' (w ukraińskim tłumaczeniu 'Grzmot') została opracowana w celu atakowania dalekozasięgowych instalacji artyleryjskich Korei Północnej, które znajdują się w jaskiniach i tunelach. Zasięg tej rakiety wynosi 180 kilometrów.
Wielka liczba dalekozasięgowych instalacji artyleryjskich KRLD znajduje się w rejonie, który jest dostępny dla stolicy Korei Południowej, w którym mieszka prawie połowa ludności kraju.
Przedstawiciele Połączonego Komitetu Szefów Sztabów oświadczyli: 'Nasi wojskowi będą śledzić wszelkie działania militarne Korei Północnej, przestrzegając solidnej wspólnej pozycji obronnej Korei Południowej i USA oraz zachowując potencjał i gotowość do działania przeciwko wszelkim zagrożeniom ze strony Korei Północnej.'
Czytaj także
- Wojna może przyjść do nas: przewodniczący Czech wystąpił z niepokojącym ostrzeżeniem
- Zieleński: Stany Zjednoczone niespodziewanie wysłały rakiety przeznaczone dla Ukrainy do innego kraju
- Zeleński powiedział, gdzie Trump podział obiecane przez Bidena 20 tysięcy rakiet
- Ojciec Elona Muska przyjechał do Moskwy
- Główny cios jeszcze przed nami: USA ujawnili, jaka zemsta szykuje Putin za samoloty
- W Kijowie nazwano głównego 'wroga': okazał się nim nie Zachód i nie Zełenski