Ukraiński sektor bankowy wykazuje rekordową rentowność - raport NBP.


Wzrost rentowności systemu bankowego Ukrainy
W 2024 roku system bankowy Ukrainy zarobił 103,7 miliarda hrywni, co stanowi wzrost o 17,2 miliarda hrywni w porównaniu do roku poprzedniego.
„Liderem był państwowy PrivatBank, który zapewnił 39% całkowitego zysku sektora bankowego”, - zauważa Narodowy Bank.
Jednak na koniec roku banki napotkały wyzwania z powodu podwyższenia podatku dochodowego do 50%, co doprowadziło do łącznej straty w czwartym kwartale w wysokości 13,5 miliarda hrywni. Niektóre ważne banki jeszcze nie uwzględniły tego podatku w swoim sprawozdaniu.
Największy wkład w rentowność mają operacje procentowe z obligacjami rządowymi oraz kredytowanie. Banki także aktywnie zwiększały swoje portfele obligacji rządowych, aby zachować rentowność przy spadających stopach procentowych. Dochody z prowizji także wzrosły i nawet przekroczyły wskaźniki sprzed wojny w grudniu.
Całkowite aktywa sektora bankowego wzrosły o 16,2% w ciągu roku. Szczególnie zauważalny wzrost występuje w inwestycjach w obligacje rządowe - o ponad 30% w skali roku. Jednak inwestycje w świadectwa depozytowe Narodowego Banku zmniejszyły się o 11,6%.
Kredytowanie ludności również wzrosło, w tym pożyczki w hrywnach wzrosły o prawie 40% w ciągu roku, między innymi dzięki kredytom konsumpcyjnym. Rynek hipoteczny rozwija się dzięki programowi rządowemu 'eMieszkanie', którego wskaźnik w czwartym kwartale wyniósł 24,1 miliarda hrywni.
Narodowy Bank uważa, że rynek hipoteczny wymaga poszerzenia oferty produktów oraz poprawy regulacji i wsparcia rządowego.
Czytaj także
- Wojna może przyjść do nas: przewodniczący Czech wystąpił z niepokojącym ostrzeżeniem
- Zieleński: Stany Zjednoczone niespodziewanie wysłały rakiety przeznaczone dla Ukrainy do innego kraju
- Zeleński powiedział, gdzie Trump podział obiecane przez Bidena 20 tysięcy rakiet
- Ojciec Elona Muska przyjechał do Moskwy
- Główny cios jeszcze przed nami: USA ujawnili, jaka zemsta szykuje Putin za samoloty
- W Kijowie nazwano głównego 'wroga': okazał się nim nie Zachód i nie Zełenski