Uczą się lekcji: prezydent Czech wyjaśnia, dlaczego NATO brakuje doświadczenia w prowadzeniu nowoczesnej wojny.


NATO potrzebuje więcej doświadczenia w prowadzeniu wojny - prezydent Czech
Prezydent Czech Petr Pavel stwierdził, że NATO ma niedostateczne doświadczenie w prowadzeniu nowoczesnej wojny, które mają tylko Rosja i Ukraina. Uważa, że zdolność bojowa Sojuszu pozostaje niewystarczająca, nawet biorąc pod uwagę ostatnie zmiany i adaptacje.
Jak podaje 'Chwila', powiedział to prezydent Czech Petr Pavel, pisze DW.
Petr Pavel uważa, że NATO jest gotowe do poważnych działań wojennych, ale z wieloma ograniczeniami. Zauważył, że nowoczesna wojna to połączenie klasycznych działań bojowych z nowoczesnym uzbrojeniem, a także elementami wojny hybrydowej, informacyjnej i cybernetycznej. Prezydent Czech podkreślił, że NATO nie ma wystarczającego doświadczenia w takich działaniach bojowych.
'Takie doświadczenie zdobyły tylko armie ukraińska i rosyjska - rozumieją, jak wykorzystywać nowe metody prowadzenia wojny', powiedział Petr Pavel.
Prezydent Czech dodał, że kraje zachodnie uczą się lekcji z pola bitwy w Ukrainie. Przypomnijmy, że USA sprzeciwiały się dalszemu wsparciu Ukrainy w oświadczeniu G7.
Należy uwzględnić słowa prezydenta Czech dotyczące niedostatecznego doświadczenia NATO w prowadzeniu nowoczesnej wojny, szczególnie w kontekście zmian w charakterze działań wojennych. Jego apel o uczenie się lekcji z ukraińskiego konfliktu podkreśla wagę analizy i dostosowywania strategii działań wojennych Sojuszu.
Czytaj także
- Napięcie w gniazdkach od 1 lipca: Ukraińcy wyjaśnili, jak nowy standard wpłynie na urządzenia domowe
- Od Peczerska do Trojczyny: nazwano dzielnice z najlepszymi cenami mieszkań w Kijowie
- Masowo blokują windy: ekspert Popenko ujawnił nowy komunalny szantaż Ukraińców
- Ukrainę ogarnie majowe ciepło: synoptyk Didenko ostrzegła o nieprzyjemnym niuansie
- Supermarkety przeanalizowały ceny oleju słonecznikowego i jajek: ile zapłacą Ukraińcy w maju
- Od 34 hrywien: stacje paliw podniosły ceny benzyny, autogaz stał się tańszy