WP: Ukraina zwiększa możliwości własnej artylerii.


Dziennikarzom Washington Post zapewniono rzadką możliwość obserwowania testów samobieżnych i holowanych haubic 'Bohdana' na poligonie w zachodniej Ukrainie. Z relacji autorów reportażu wynika, że operacja była tak tajna, że redakcja zgodziła się nie ujawniać dokładnej lokalizacji obiektu szkoleniowego.System artyleryjski 'Bohdana', którego nazwa po ukraińsku oznacza 'dar od Boga', ma imponujący zasięg strzału 40 kilometrów i jest pierwszą ukraińską haubicą kal. NATO (155 mm). Według Arsena Žumadylova, dyrektora agencji zakupów obronnych Ministerstwa Obrony, ponad 85% części potrzebnych do produkcji 'Bohdany' jest produkowanych w Ukrainie, a do końca roku oczekuje się, że wskaźnik ten wzrośnie do 95%.'Po pierwsze, jest to tańsze. Po drugie, jest to szybsze. Po trzecie, zmniejszasz koszty transportu i logistyki. Po czwarte, to pomaga gospodarce rosnąć', - wyjaśniła Katarzyna Maternowa, ambasador UE w Ukrainie, zalety tego podejścia.
Jak donosi The Washington Post, wykonawczy organ Unii Europejskiej, Komisja Europejska, stara się odblokować setki miliardów euro na zwiększenie obrony kontynentu w nadchodzących latach poprzez pożyczki i złagodzenie zasad budżetowych. Częścią planu jest program kredytowy o wartości 150 miliardów euro na przyspieszenie wspólnych zakupów i rozwoju broni bloku, który głównie skupia się na systemach produkowanych w UE, Norwegii lub Ukrainie.'Obecnie samobieżne haubice są produkowane w Ukrainie w ilościach, które nie mają odpowiedników w Europie', - zauważył Žumadylov w komentarzu dla amerykańskiego wydania. Podkreślił znaczenie tego procesu: 'Istnieje bezpośredni i bliski związek między naszą zdolnością do walki a bezpieczeństwem Europy. Jeśli Ukraina upadnie, Europa nie będzie w stanie stawić czoła Rosjanom tak dobrze, jak my'.
Kraje europejskie również wykazują zainteresowanie praktycznym doświadczeniem, wysyłając nieuzbrojonych żołnierzy do obozów treningowych w zachodniej Ukrainie w celu szkolenia w działaniach bojowych - co, według informacji Washington Post, jest oznaką pogłębiającego się niepokoju na kontynencie dotyczącego przyszłości. W telewizyjnym wywiadzie w tym tygodniu dowódca armii duńskiej stwierdził, że planuje wysłać więcej żołnierzy tego lata na szkolenie w Ukrainie.Według byłego niemieckiego urzędnika obrony Niko Langa, Ukraina wyprzedza wszystkich innych i korzysta z zachodnich systemów efektywniej, niż zachodnie kraje są w stanie ich używać.Dyrektor generalny KZTS Witalij Zahudaiev, który produkuje 'Bohdany', podsumował filozofię Ukrainy: 'Jeśli chcesz żyć w pokoju, musisz być gotowy do wojny'.'Wzmacniamy Ukrainę na różne sposoby. Jednym z tych sposobów jest wsparcie ich w rozwoju własnych możliwości', - powiedział minister obrony Niemiec Boris Pistorius podczas konferencji prasowej w siedzibie NATO 11 kwietnia. 'Wsparcie, które udzielamy Ukrainie, to nie jednostronny ruch, to sytuacja, w której obie strony odnoszą korzyści. Także my skorzystamy z lekcji, które wyciągniemy'.
Czytaj także
- Rekordowy eksport jajek z Ukrainy: co będzie z cenami w kraju
- Sybiga o 'Wielkanocnym zawieszeniu broni' od Putina: Ukraina oczekuje prawdziwego zaprzestania ognia
- Umowa mineralna: czy amerykańska pomoc będzie traktowana jak dług Ukrainy
- Ukraina uwolniła 277 żołnierzy: kto wśród uwolnionych
- Zeleński zareagował na 'rozejm' od Putina i ogłosił postępy Sił Zbrojnych Ukrainy w obwodzie biełgorodzkim
- Putin ogłosił 'wielkanocne zawieszenie broni' w dniach 19-21 kwietnia