Siły Zbrojne Ukrainy zlikwidowały rosyjskiego taekwondzistę.

Siły Zbrojne Ukrainy zlikwidowały rosyjskiego taekwondzistę
Siły Zbrojne Ukrainy zlikwidowały rosyjskiego taekwondzistę

Ukraińskie siły obronne zniszczyły rosyjskiego taekwondzistę Maksima Firsina

Siły obronne Ukrainy poinformowały, że zlikwidowały rosyjskiego okupanta, który był taekwondzistą, Maksima Firsina. Informację tę opublikował portal Glavkom.

Maksim Firsin, urodzony 31 stycznia 2002 roku, był znanym taekwondzistą i reprezentował obwód swierdłowski w drużynie GTF taekwondo. Był medalistą i mistrzem na poziomie miejskim, obwodowym i ogólnokrajowym.

Obecnie rosyjskie zasoby propagandowe nie podają daty i szczegółów likwidacji tego okupanta.

Wcześniej Siły Zbrojne Ukrainy informowały o likwidacji innego rosyjskiego okupanta, boksera Artema Podkowina. On również był znanym sportowcem i miał tytuł 'kandydata na mistrza sportu'. Podkowin brał udział w wrogiej wojnie przeciwko Ukrainie od 2022 roku i otrzymał różne nagrody za swoją służbę.

W szczególności był dowódcą plutonu wsparcia ogniowego w 2022 roku, a później został dowódcą górskiego batalionu strzeleckiego w 2024 roku. Został jednak zlikwidowany w wyniku operacji Sił Zbrojnych Ukrainy w obwodzie biełgorodzkim 6 kwietnia 2025 roku.

Ponadto siły obronne Ukrainy wcześniej zlikwidowały kolejnego zdrajcę z Krymu - piłkarza i futsalistę Ołeksija Jabłonowskiego. Również miał karierę sportową i grał w różnych drużynach piłkarskich i futsalowych na Ukrainie, ale po aneksji Krymu kontynuował grę na okupowanym półwyspie.

Przyjaciele i koledzy rosyjskiego okupanta Ołeksandra Robotnickiego byli w szoku, gdy dowiedzieli się, że był on medalistą Igrzysk Paraolimpijskich, ale miał diagnozę 'organiczne uszkodzenie mózgu'. Robotnicki był dowódcą sekcji w jednostce wywiadu i został zlikwidowany, jednak szczegóły jego śmierci nie są ujawniane.

W ciągu ostatnich kilku lat siły obronne Ukrainy aktywnie przeciwdziałają rosyjskiej agresji i likwidują rosyjskich okupantów, którzy walczą przeciwko naszemu krajowi.


Czytaj także

Reklama